Para, Tadeusz Szpunar

Ratujmy rzeźby w Parku Krakowskim!

Park Krakowski to dziś miejsce zaniedbane i mało kto wie, że jako obiekt rekreacyjny służył mieszkańcom miasta już 130 lat temu! Przed I wojną światową przyciągał publiczność najbardziej elegancką w Krakowie ślizgawką, kawiarniami, restauracjami, nawet małym zoo. Podczas rozbudowy miasta w okresie międzywojennym park się skurczył; do dziś z czasów dawnej jego świetności pozostała chyba tylko, odnowiona w XXI wieku, sadzawka.

W 1974 roku teren ten został przekształcony w park rzeźby nowoczesnej. Realizacja ta upamiętnia wieloletnie starania krakowskich rzeźbiarzy o pracownię, którą ostatecznie zorganizowali własnymi siłami przy ulicy Emaus. Jak do tego doszło – to już inna frapująca historia.

"Para" Tadeusz Szpunar
Agata Małodobry – adiunkt w Dziale Sztuki Nowoczesnej, udziela wywiadu Justynie Nowickiej z Radia Kraków, fot. Karol Kowalik – Pracownia Fotograficzna MNK

Niestety, w ostatnich latach te ciekawe abstrakcyjne kompozycje zarosły zielenią i zaczęły niszczeć. Dziś już nawet trudno rozpoznać nazwiska autorów 19 intrygujących dzieł, a byli nimi tacy interesujący twórcy, jak: Bogusław Gabryś, Jerzy Sękowski, Wincenty Kućma, Roman Tarkowski, Tadeusz Szpunar, Stanisław Plęskowski, Tadeusz Mazurek, Krzysztof Kędzierski. Dlatego Muzeum Narodowe w Krakowie rozpoczęło akcję rewitalizacji tych unikatowych rzeźb.

7 lipca 2016 roku bardzo zniszczona „Para” Tadeusza Szpunara, ciekawego, choć nieco zapomnianego krakowskiego artysty, jednego z najlepszych uczniów Xawerego Dunikowskiego, trafiła do Pracowni Konserwacji Rzeźby Muzeum Narodowego w Krakowie. Odrestaurowane dzieło wróci do parku Krakowskiego w 2018 roku.

Rzeźbiarz - Tadeusz Szpunar
Tadeusz Szpunar, fot. Karol Kowalik – Pracownia Fotograficzna MNK

„[…] moja droga od sztuki figuratywnej do tej niefiguratywnej z lat siedemdziesiątych i sześćdziesiątych była płynna i logiczna. Wygląda na to, że szedłem własną drogą, chociaż nie mogę zaprzeczyć, że całe ówczesne życie artystyczne kształtowało moją osobowość” – napisał Tadeusz Szpunar w 2005 roku. Urodził się w 1929 roku, w latach 1950–1956 studiował w krakowskiej ASP w pracowni Xawerego Dunikowskiego. Przyjaźnił się wtedy z Jerzym Beresiem, Marią Pinińską, Bronisławem Chromym. Zadebiutował w Warszawie 1955 roku na ekspozycji „Xawery Dunikowski i jego uczniowie”. Od tamtej pory brał udział w kilkudziesięciu wystawach. Tworzy rzeźby związane głównie z architekturą sakralną; od 1960 roku powstało ich kilkadziesiąt. Opracowywał także pomniki, rekonstruował zabytkowe wystroje rzeźbiarskie – np. zamków w Łańcucie, Baranowie, Pszczynie czy w kościele w Niepołomicach. Jego prace znajdują się m.in. w zbiorach MNK. W latach 70. XX wieku tworzył fascynujące geometryczne obiekty przestrzenne z takich materiałów, jak blacha, drewno, płótno, czasem polichromowane.

„Parę” Szpunara czeka mozolna konserwacja. Rzeźba jest w katastrofalnym stanie, mocno spękana, wiele jej elementów odspoiło się i w każdej chwili mogą odpaść, fragmenty dolnej części już odpadły, odsłaniając skorodowaną wewnętrzną konstrukcję. Ta niestabilna wewnętrzna konstrukcja, wynikająca ze smuklej formy rzeźby, jest jedną z głównych przyczyn tak złej kondycji dzieła. Spękania, przez które do wnętrza dostawała się woda, spowodowały korozję metalu. Produkty korozji oraz zamarzająca w zimie woda przez lata rozsadzały strukturę obiektu.

Anna Kłosowska-Klechowska, kierownik Pracowni Konserwacji Rzeźby MNK, udziela wywiadu Justynie Nowickiej z Radia Kraków, fot. Karol Kowalik - Pracownia Fotograficzna MNK
Anna Kłosowska-Klechowska, kierownik Pracowni Konserwacji Rzeźby MNK, udziela wywiadu Justynie Nowickiej z Radia Kraków, fot. Karol Kowalik – Pracownia Fotograficzna MNK

Prace konserwatorskie w pierwszej kolejności obejmą wzmocnienie i ustabilizowanie konstrukcji wewnętrznej. Być może uda się ją wymienić na nową, nierdzewną. Następnie zostaną sklejone spękania i odspojenia. Rzeźba będzie oczyszczona i zdezynfekowana, ubytki zostaną uzupełnione, a brakujące fragmenty zrekonstruowane. Ostatni etap prac to pokrycie rzeźby powłoką hydrofobową, która zabezpieczy dzieło przed zmiennymi warunkami atmosferycznymi.

Muzeum Narodowe w Krakowie konserwuje pracę Tadeusza Szpunara ze środków własnych, z nadzieją jednak, że wkrótce znajdą się sponsorzy chętni do ratowania pozostałych dzieł z parku Krakowskiego. Inicjatywą tą jest zainteresowany Wydział Konserwacji Akademii Sztuki Pięknych w Krakowie, którego studenci mogą się podjąć zabezpieczenia kolejnych prac. Muzeum Narodowe w Krakowie mogłoby objąć patronatem tę akcję.

Szkoda by było, gdyby z przestrzeni publicznej zniknęły tak znakomite obiekty sztuki.

k_bik_100x100

 

Katarzyna Bik – Rzecznik Prasowy MNK

 

Zdjęcie główne: Fragment rzeźby „Para” autorstwa Tadeusza Szpunara, fot. Karol Kowalik – Pracownia Fotograficzna MNK

Pin It

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *