– Na ósmą rano? W sobotę?! – zapytał mój dyrektor i popukał się w głowę. Ale przyszedł i przeczytał pierwsze, może najsłynniejsze, zdanie: Cóż tam, panie, w polityce?Kiedy dowiedzieliśmy się, że tematem tegorocznego Narodowego Czytania będzie „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego, nie mieliśmy wątpliwości, że nie może tam zabraknąć Muzeum Narodowego w Krakowie, w którym 27 listopada otworzymy wystawę tego artysty. Od początku wiedzieliśmy jednak, że nie chcemy, aby nasze czytanie było sztywną imprezą z VIP-ami i aktorami, o której szybko się zapomina. Szukaliśmy pomysłów, dyskutowaliśmy: – Dlaczego ten fantastyczny tekst nie miałby wrócić po stu latach z górą tam, skąd wyrósł: na krakowskie ulice? Niech w lustrze, które Stanisław Wyspiański ustawił przed swoimi współczesnymi, odbiją się dzisiejsi krakowianie. Starzy i młodzi. Polacy i cudzoziemcy. Tacy, którzy kochają ten tekst i ci, którzy o „Weselu” wiedzą tylko, że było. Niech je naprawdę przeczyta naród – czyli zwykli ludzie.
Pomysł spodobał się Radiu Kraków, które włączyło się w naszą akcję. 2 września wzięliśmy kamerę, mikrofon oraz wybór najbardziej znaczących – naszym zdaniem – dialogów z „Wesela” i ruszyliśmy w miasto. Kogo spotkaliśmy? Co się działo? Zobaczcie!
Zobacz także:
- „Ptok ptakowi nie jednaki…” – fragment „Krakowianie czytają Wesele” w MNK
- „A to Polska właśnie ” – fragment filmu „Krakowianie czytają Wesele” w MNK
- „Kto mnie wołał…” – fragment filmu „Krakowianie czytają Wesele” w MNK
- „Miałeś, chamie, złoty róg…” – fragment filmu „Krakowianie czytają Wesele” w MNK
- „Cięgiem ino rad byś godać…” – fragment filmu „Krakowianie czytają Wesele” w MNK
Marta Bosak – specjalista do spraw PR w Muzeum Narodowym w Krakowie, odpowiada za kontakty z mediami
Przynajmniej 2 aktorskie perełki są ukryte w filmie. Fajnie wyszło.