Smok jest jednym z tych symboli, które występują w różnych kulturach i mają wiele znaczeń. W Chinach wiąże się on z ideą dobra, pozytywną siłą wspierającą zmiany, co w naturalny sposób nawiązuje do idei odradzania się i bezpośrednio – życia.
Związek smoka z cyklem przemian opisuje przypowieść o tym, jak jesienią, w czasie zrównania dnia z nocą, pokrywa on swoje ciało mułem, zakopując się na dnie wodnych odmętów, i wyczekuje właściwego czasu, by zerwać się do działania. Odpowiedzialny jest za rytmiczność i regularność z mian w przyrodzie. Gdy nastaje wiosna, ukazuje się wśród burzowych chmur, myje grzywę w ich wirujących kipielach, jego pazury widać w zarysach błyskawic, łuska połyskuje w odbiciach zroszonej kory sosen. I choć sam, jak mówią legendy, nie słyszy, jego potężny ryk pobrzmiewa w odgłosach huraganu, który wymiata zwiędłe liście i wszystko, co stare, by obudzić wiosnę.
Beata Romanowicz – stypendystka Rządu Chińskiego, Rządu Japońskiego, Fundacji Japońskiej. Autorka i współautorka wystaw o sztuce japońskiej, autorka licznych artykułów i książek m.in. o
drzeworycie japońskim. Wraz z kustoszem Beatą Pacaną współautorka wystawy „W przestrzeni Smoka. Sztuka chińska w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie”.
Smok jest motywem przewodnim wystawy W przestrzeni Smoka. Jego sylwetka wita gości już, w holu Gmachu Głównego MNK i prowadzi schodami ku wystawie.
Na ilustracji fragment makaty z motywem smoka z płonącą perłą, epoka Qing, pocz. XX w., wł. MNK.
wiesz że takie coś jest prawdą