Dzięki przekazaniu budynku dawnego hotelu „Cracovia” Muzeum Narodowemu w Krakowie pojawiła się szansa na odsłonięcie zakrytego przed laty fryzu dekoracyjnego, który niegdyś zdobił mieszczące się w tym budynku biuro podróży „Orbis”. Fryz ten – autorstwa Heleny i Romana Hussarskich, zatytułowany „Miasta” – znany był jedynie z fotografii archiwalnych. Powstał w 1965 roku. Dziś już nikt nie pamięta, kiedy zniknął pod płytami kartonowo-gipsowymi; stało się to być może na początku lat 90. Obawialiśmy się, czy przy okazji nie został uszkodzony, okazało się jednak, że zasłonięto go w sposób bezpieczny, godny najwyższych pochwał

Zatem od początku. W styczniu 2017 roku, odsłonięta została lewa część – zobaczyliśmy wieżowce Nowego Jorku, paryską Wieżę Eiffla i Łuk Triumfalny, Pałac Dożów, kolumnę z lwem św. Marka i gondolę, czyli symbole Wenecji, a także londyński Tower Bridge, świątynię Hagia Sophia ze Stambułu oraz krakowskie Sukiennice i wieżę ratuszową. Pozostała część kompozycji, znajdująca się w sąsiednim pomieszczeniu (dawny długi lokal został w pewnym momencie podzielony na dwa odrębne wnętrza), musiała poczekać do kwietnia. Zestaw miast świata uzupełniły wówczas Ateny z Partenonem, egipskie piramidy i Sfinks, tokijska świątynia Sensoji i brama torii, a także moskiewski sobór Wasyla Błogosławionego i gmach Uniwersytetu im. Łomonosowa. Poszczególne „destynacje” zostały w pewien sposób połączone przez przedstawienia różnych środków lokomocji: samolotów, okrętów, autobusu, pociągu, helikoptera, a także samochodów.
Marzenie o podróżach… cóż, że w momencie powstania fryzu dostępne tylko dla nielicznych.
Fryz ma kilka planów. Tło wykonane zostało ze szklanych brył, będących odpadami hutniczymi chętnie wykorzystywanymi w latach 60. w plastyce architektonicznej. Dominują szkła o barwie szafirowej. Symbole miast utworzono z mozaiki ceramicznej, a większość płytek wykonała Helena Hussarska w swej pracowni w Przegorzałach. Z kolei środki lokomocji zostały wyryte na płytach pokrytych szkliwem ceramicznym za pomocą piropiktury – eksperymentalnej metody wymyślonej i opatentowanej przez Hussarskich, mającej na celu uniezależnienie ceramiki od konieczności wypalania w piecu. Szkliwo było natryskiwane na mocno nagrzaną powierzchnię i wtapiało się w nią, tworząc trwałą, barwną warstwę.
Ta efektowna, widoczna przez przeszkloną ścianę dekoracja, która miała zaintrygować i zachęcić do wejścia do środka, stanowiła reklamę, a zarazem łączyła wnętrze z przestrzenią zewnętrzną.

Co ciekawe, dopiero ostatnio zauważyliśmy, że „Miasta” są sygnowane i datowane! Drobny, dekoracyjny ornament na Sukiennicach tworzy napisy HELENA ROMAN HUSSARSCY (z lewej) oraz BARBARA SOKALSKA 1965 (po prawej).
Helena (1922–2009) i Roman (1923–2004) Hussarscy byli cenionymi krakowskimi rzeźbiarzami i ceramikami, wynalazcami i pedagogami, autorami licznych kompozycji architektonicznych – ich dzieła można zobaczyć na przykład na budynku „Korony” w Krakowie, w krakowskim Ogrodzie Zoologicznym, w foyer sali teatralnej w Chrzanowie, w galerii pod amfiteatrem należącym do zespołu pomnika na Polach Grunwaldu, a także na elewacjach i we wnętrzu kościoła w Przegorzałach. W zbiorach Muzeum Narodowego posiadamy cztery prace autorstwa Hussarskich: piropikturę „Byk” z 1962 roku, figurkę „Flora”, wykonaną w tym samym roku przez Romana Hussarskiego, a także dwie patery dekoracyjne Heleny Hussarskiej z roku 1960. Barbara Sokalska współpracowała z Hussarskimi również przy kompozycji dekorującej salę jadalną w dawnym Domu Studentek UJ (obecnie Dom Studencki „Piast”). Niestety, jak dotąd nie udało nam się niczego ustalić na jej temat! Jeśli ktoś wie, kim była, prosimy o wiadomość.
Odsłonięte „Miasta” zostały zaprezentowane publiczności podczas Nocy Muzeów, potem można było je oglądać jeszcze przez kilkanaście dni. Teraz przyszedł czas na prace konserwatorów, dokładną inwentaryzację, wzmocnienie fragmentów fryzu i odczyszczenie go z wieloletniego kurzu. Początkowo planowaliśmy zrobić to jeszcze przed pokazem w ramach Nocy Muzeów, jednak po ustawieniu rusztowań i dokładnym obejrzeniu kompozycji z bliska okazało się, że stan obiektu na to nie pozwala. Tło kompozycji, wykonane z bryłek szkła w kolorach niebieskich, osadzanych w mokrej zaprawie cementowej, było zachowane w bardzo złym stanie. Wiele elementów ruszało się i odpadło przy dotknięciu. Widoczne były też odciśnięte ślady po niezachowanych fragmentach. Przed odkurzeniem obiektu należało więc sprawdzić adhezję do podłoża każdego z elementów, w razie konieczności wzmocnić podłoże i podkleić ruchome fragmenty. Dopiero po przeprowadzeniu tych zabiegów możliwe było bezpieczne odczyszczenie powierzchni.
Na przełomie czerwca i lipca w ramach praktyk studenckich przeprowadziły te prace studentki Wydziału Konserwacji i Restauracji krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych pod okiem Anny Kłosowskiej – kierownika muzealnej Pracowni Konserwacji Rzeźby. W ciągu dwóch tygodni udało im się odczyścić i zabezpieczyć połowę kompozycji. Szklane tło zalśniło szafirowym blaskiem, a płyty z samolotami nabrały jasnego, pomarańczowego odcienia; również ceramiczne płytki odzyskały dawne barwy.
dr Bożena Kostuch – kustosz w Dziale Rzemiosła Artystycznego, Kultury Materialnej i Militariów, autorka publikacji „Kolor i blask. Ceramika architektoniczna oraz mozaiki w Krakowie i Małopolsce po 1945 roku”, która w kwietniu 2016 została nagrodzona tytułem „Krakowska Książka Miesiąca”.
Anna Kłosowska – kierownik Pracowni Konserwacji Rzeźby MNK