24 czerwca 2015. To był dzień przed otwarciem ważnej wystawy inny niż zazwyczaj. Był wyjątkowy za sprawą wydarzenia Ottomaniainstameet, na które zdecydowaliśmy się po raz pierwszy, ale już wiemy, że na pewno nie ostatni.
Zazwyczaj wygląda to tak: za zamkniętymi drzwiami osoby odpowiedzialne za daną wystawę – kurator, koordynator, aranżer, pracownicy techniczni – dopieszczają szczegóły przed tym, co wieczorem dnia następnego ma się wydarzyć, czyli wernisażem. Gdzieniegdzie stoi jeszcze jakaś drabina – przydaje się do ostatniej minuty, bo a nuż trzeba będzie poprawić napisy na ścianie, na podłodze folia, żeby podłogi przez przypadek nie pobrudzić. Ale to wszystko za chwilę zniknie, rano nie będzie już po tym wszystkim śladu. Tym razem było jednak trochę inaczej niż zwykle.
W tym tak ważnym dla każdego muzeum momencie zaprosiliśmy na premierowe zwiedzanie naszej najnowszej wystawy „Ottomania. Osmański Orient w sztuce renesansu” grupę krakowskich Instagramersów. Chcieliśmy, żeby spotkali się właśnie u nas, na pierwszym muzealnym instameecie. Nie był to pierwszy taki instameet na świecie, nie był też pierwszym w Polsce, ale dla nas był bardzo ważny i wyjątkowy. Odkąd rok temu założyliśmy konto na Instagramie – @thenationalmuseuminkrakow – chcieliśmy poznać twórców tych wszystkich pięknych zdjęć z naszych oddziałów i naszych fanów, na których zawsze możemy liczyć. Chcieliśmy przy okazji dać im coś ekstra i właśnie dlatego znaleźli się u nas w tym, a nie innym momencie naszej muzealnej codzienności – niedostępnym dla osób z zewnątrz.
Przed przystąpieniem do samodzielnego zwiedzania, podglądania i fotografowania wystawy Ottomania. Osmański Orient w sztuce renesansu grupa została oprowadzona przez Michała Dziewulskiego – jej kuratora.
Z reakcji uczestników obserwowanej w sieci krótko po tym wydarzeniu wiemy, że był to jeden z najmocniejszych punktów naszego spotkania. Zresztą, wystarczy obejrzeć ten krótki filmik, żeby samemu się przekonać.
Niewątpliwie społeczność Instagramersów zmieniła sposób w jaki patrzymy na sztukę i dzielimy się nią z innymi. Ottomaniainstameet dał szansę grupie ludzi związanych z krakowską jej częścią na spotkanie, poznanie się i wymianę doświadczeń, a nam pomógł wzmocnić jeden z najważniejszych naszych celów – zwiększenie kulturowego doświadczenia przy pomocy szeroko pojętych narzędzi cyfrowych.
Patrzenie na naszą kolekcję i wystawy czasowe oczami użytkowników Instagrama jest ważnym, ciekawym i inspirującym codziennym doświadczeniem. Wykorzystywany wachlarz możliwości, różne, często zupełnie zaskakujące, punkty widzenia za każdym razem uczą nas czegoś nowego. Takie spotkania dodatkowo umożliwiają dowiedzenie się o naszych widzach jeszcze więcej – o tym co ich inspiruje, co czytają, co wiedzą o sztuce – i to jest wartość, która daje nadzieje na to, że za ładnymi zdjęciami, tymi wszystkimi filtrami jest coś więcej, znacznie więcej. Dlatego, do zobaczenia na kolejnym instameecie.
A teraz zobaczcie zdjęcia.
***
Współorganizatorem i partnerem wydarzenia była społeczność IgersKraków. Szczególne podziękowania dla Marleny Bogusz za nieocenioną pomoc.
Michalina Pieczonka – w MNK od pięciu lat, obecnie pracuje w Sekcji Nowe Media, gdzie tworzy i realizuje strategię komunikacji Muzeum w serwisach społecznościowych.
Zdjęcie główne – @michalramus